wtorek, 2 września 2014

Kwiat śmierci. cz1.

Hej! <3
Notka będzie o "Kwiecie śmierci" tak jak w tytule. ;] Ale to za momencik. Chciałabym Wam bardzo podziękować za ponad 100 wejść. Jest mi bardzo miło, bo to mój dopiero drugi blog. (Pierwszego usunęłam- był o MSP i raczej wielu wejść nie było). Mam nadzieję, że miło Wam się czyta. ;o  BlaBlaBla DZIĘKUJĘ! ♥
A więc przejdźmy do głównego tematu posta. :D

1. GDZIE ZNALEŹĆ KWIAT ŚMIERCI?
Otóż rośnie on na cmentarzu. Wygląda jak zwykła roślina na pierwszy rzut oka. ;> 
Na 100% rośnie na cmentarzysku w Sunset Valley.
FOTKA:
Na zdjęciu widać go, chociaż nie dokładnie. ;] Patrząc z tej perspektywy jest on po lewo od bramy wejściowej i wygląda jak krzak pomidora. 

2. CO ZROBIĆ ABY GO MIEĆ?
Wystarczy go zebrać. ;] Można chyba tylko raz, ponieważ roślina bo zbiorze usycha. ;> 
Tutaj moja Sima zbiera kwiat. Wygląda on trochę jak uschnięty słonecznik, widać go na roślinie, jest ciemny. Moją Simkę ubrałam trochę jak jakąś wiedźmę, mimo tego że nie mam żadnych dodatków związanych z nadnaturalnymi rzeczami.
Jak już mówiłam krzaczek usechł. ;/ Szkoda, nie wiem czy odrasta, czy nie.;/ Ale spróbuję to ogarnąć. 

Na dzisiaj to niestety tylko tyle.. Zaczęła się szkoła, a ja nie mam zbyt wiele czasu. Jest już po 21 muszę się położyć żeby się wyspać. XDD Jutro dodam resztę postu, czyli jak działa kwiat i kiedy się go używa. ^^.
Dobranoc. ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz